Rozdział 992
Następnego dnia. Na zewnątrz było słonecznie i jasno, gdy Sabrina się obudziła. Miała wrażenie, że całe jej ciało zostało rozmontowane i ledwo sklejone z powrotem, ale w jakiś sposób poczuła się naładowana energią i odświeżona. Na jej twarzy pojawił się nieśmiały uśmiech. Oboje byli parą od jakiegoś czasu, więc byli zajęci, gdy byli na Star Island i nie byli intymni przez pół miesiąca, ale gdy w końcu wrócili do domu z odrobiną czasu dla siebie, poczuli się, jakby to był ich miesiąc miodowy od nowa. Miał kilka sztuczek w rękawie, tak jak ona.
Po chwili snu poczuła się o wiele lepiej, być może również z powodu pięknej pogody. Chociaż nadal nie mogła znaleźć matki, Sabrina była w dziewięćdziesięciu procentach pewna, że matka żyje. Dopóki żyła, zawsze była nadzieja. To było przynajmniej lepsze niż myślenie, że jej matka nie żyje, tak jak przez ostatnie sześć lat. Życie było największą nadzieją, jaka istniała.
Podniosła się z łóżka i odwróciła . Sebastiana już nie było obok niej. Sabrina wstała z łóżka i przypadkowo wybrała jedną z jego koszul, aby ją założyć. Musiała dowiedzieć się, dokąd poszedł i zapytać, czy jadą do szpitala, aby zobaczyć Nigela.