Rozdział 859
Mężczyzna się zaśmiał. „Nie proszę cię, żebyś kogoś zabił! Nie martw się!”
Sabrina była tak wściekła, że podniosła rękę, żeby go uderzyć. „Wystraszyłeś mnie na śmierć. Jednak wszystko jest w porządku, więc dlaczego chcesz mnie zabrać w to miejsce?”
„Żeby cię nauczyć samoobrony” – powiedział Sebastian.