Rozdział 810
W słabym świetle widać było Mindy leżącą na łóżku bez ubrania, a wokół niej stało nie mniej niż kilkunastu mężczyzn, którzy ją przytrzymywali.
Przed pokojem ustawiła się kolejka.
Wszyscy wyglądali jak robotnicy budowlani i wszyscy byli nieporównywalnie szorstcy.