Rozdział 775
Rumieniec rozlał się na jej policzkach. Kiedy skończyła przebierać się w nowy zestaw ubrań, wyszła z sypialni i skierowała się do jadalni, ale mimo to,
Sebastiana nigdzie nie było widać.
Widząc ją, ciotka Lewis powiedziała: „Pani, pan wyszedł do biura ponad godzinę temu. Ostatnio wydaje się szczególnie zajęty”.