Rozdział 761
Po czym wyjęła tysiąc dolarów z portfela i wręczyła je kobiecie. „To jest twoja rekompensata. Zajęło ci to czas i wysiłek, żeby tu przyjechać, nie możesz wrócić z pustymi rękami”.
Kobieta wzięła pieniądze, nie wiedząc, co powiedzieć. Po raz pierwszy widziała tak spokojną i opanowaną żonę. Gdyby to była żona innego mężczyzny, wszystkie kobiety, które wcześniej poznała, wpadłyby w złość, słysząc jej słowa, i zaczęłaby się paskudna kłótnia. To było to, co chciała zobaczyć najbardziej.
Ale żona przed nią wcale nie była zła. To sprawiło, że kobieta była bardzo rozczarowana. Na jej twarzy malowało się zawstydzenie.