Rozdział 759
Sabrina zawahała się. „Czy byłoby... właściwe, żebym poszła?”
Nie chciała znów się ośmieszyć.
W końcu wszyscy jego przyjaciele byli VIP-ami.
Sabrina zawahała się. „Czy byłoby... właściwe, żebym poszła?”
Nie chciała znów się ośmieszyć.
W końcu wszyscy jego przyjaciele byli VIP-ami.