Rozdział 574
Ryan nie zwracał na niego większej uwagi. „Robię tylko kilka zdjęć, nie martw się! Nie boję się Mistrza Sebastiana”.
„Ty się nie boisz, ale ja się boję! Sabrina tak! Nie chcę, żeby Mistrz Sebastian miał co do niej jakiekolwiek nieporozumienia, jej życie w końcu się poprawia! Przestań, przestań robić zdjęcia!” Marcus zbeształ ją.
Ryan wzruszył ramionami. „Ha! Już potajemnie zrobiłem kilka zanim mnie powstrzymałeś. Marcus, jesteś zbyt prawy”. Marcus wściekł się. Ryan mruczał, kontynuując robienie zdjęć. „Wszystkie trzy dziewczyny są całkiem ładne. Czemu wcześniej ich nie zauważyłem? Za każdym razem, gdy tu przychodziłem, Ruth mnie obrzydzała, jest niczym więcej niż wieśniaczką, a mimo to upiera się, żeby zachowywać się wyniośle i potężnie. Ale teraz spójrz na nią! Teraz, gdy jest z Sabriną, wygląda ładniej i słodziej”.