Rozdział 565
Na myśl, że kierownik działu HR poprosił ją, żeby poszła do pracy, Sabrina przyjęła to jako zachętę. Wszystko, co wydarzyło się wczoraj, było przeszłością.
Nawet złośliwe komentarze i plotki na jej temat krążące w Internecie nie dawały już o sobie znać, jakby to był tylko koszmar.
Sabrina nie chciała myśleć o przeszłości, skupiając się tylko na przyszłości. W przyszłości będzie niezwykle utytułowaną architektką, a potem wróci do rodzinnego miasta i odwiedzi grób matki.