Rozdział 525
Grupa kobiet tam przebywających zazwyczaj postępowała uczciwie i starała się zachować czysty wizerunek.
Jednak gdy chciały przekląć kogoś, te damy potrafiły być o wiele podlejsze i bardziej nikczemne niż ktokolwiek inny. Właściwie nie były lepsze od kłótliwych dam, które można było znaleźć na targach.
Walczyli ze sobą o szansę wypowiedzenia się, jakby bali się, że ktoś inny skopiuje to, co planowali powiedzieć.