Rozdział 471
Następnie spojrzała na Aino i Susan. „Powinniście się pospieszyć i wejść teraz”.
Gdy dwie dziewczynki odeszły trzymając się za ręce, pogarda na twarzy matki Susan nie była już dłużej ukryta. Zwróciła się do Sabriny i zapytała: „Mamusiu Aino, co się stało z twoim prywatnym transportem?”
„Mój mąż wyjechał służbowo” – wycedziła Sabrina, próbując stłumić irytację, którą czuła.