Rozdział 392
Sabrina odwróciła się, by spojrzeć na Sebastiana szeroko otwartymi ze zdumienia oczami.
Lodowaty wyraz twarzy Sebastiana pozostał niewzruszony. „Nie ma możliwości, żeby wziąć lekcję jazdy dla kogoś tak okropnego jak ty, prawda? Zwykła lekcja jazdy może sprawić, że będziesz krzyczeć na cały głos, czy możesz zostać pociągnięty do odpowiedzialności, jeśli wpadniesz na kogoś lub wystraszysz ludzi wokół siebie? Twoje życie nie jest tyle warte, ale moja córka nie może być sierotą!”
Sabrina wiedziała, że ten mężczyzna jest bezwzględny, ale nigdy nie spodziewała się, że będzie aż tak okrutny. Zrezygnowała z pomysłu kłótni, ponieważ wiedziała, że nie wygra z tym mężczyzną, i zamiast tego zmieniła temat. „Więc... który z tych trenerów będzie mnie szkolił?”