Rozdział 342
Sabrina nie wiedziała, jak zareagować. Mężczyzna stojący przed nią miał wyraźnie dwadzieścia kilka lat. Nie wyglądał na rówieśnika Nigela, ale wydawał się trochę znajomy. Do kogo był podobny?
Sabrina nie potrafiła sobie wówczas przypomnieć.
Mogła tylko gapić się na uśmiechniętego mężczyznę w oszołomieniu. „Ty... ja cię nie znam” - powiedziała Sabrina bez ogródek.