Rozdział 228
W tym momencie Aino nie bała się już śmierdzącego tyłka. Uważała to za zabawne.
Sabrina, którą wniesiono, odezwała się cicho: „Czy nie mówiłeś, że twoja sypialnia jest pełna ukrytych urządzeń i broni?” „Tak!”
„W takim razie ja...” Czy ona nadal będzie się odważać ruszyć? Może umrzeć, jeśli trochę się poruszy.