Rozdział 1637
„Mhm-hmm.” Głos mężczyzny był nieco głębszy i bardziej chrapliwy.
„Powiedzmy, ostatnio martwiliśmy się sprawą Jane i Alexa, a potem sprawą mojego brata. Nasz prywatny czas razem wydawał się znacznie mniejszy. Chodzisz do pracy każdego dnia i nie masz pojęcia, jak bardzo się nudziłem w domu sam. Za każdym razem, gdy do ciebie dzwoniłem, byłeś albo zajęty przekazywaniem spraw pana Poole'a, albo omawianiem współpracy z moim bratem. Powiedz mi, jak długo nie obchodziłem cię? Czy ty... już jesteś mną zmęczony?”
To, co powiedziała Sabrina, było w rzeczywistości żartem. Sebastian osobiście ją wykąpał, obciął jej paznokcie u rąk i nóg poprzedniego wieczoru. Nawet jej włosy zostały wysuszone przez niego, gdy pochylała się w jego ramionach. Nawet nie wiedziała, kiedy jej włosy wyschły, ponieważ już zasnęła.