Rozdział 518 Silny zapach perfum
„Pani Louiso, przepraszam. Innym razem? Spotkamy się, kiedy nie będę tak zajęty”. Słysząc, jak dowódca wspomina, że był zajęty cały dzień, Kevin zdał sobie sprawę, że zapomniał zadzwonić do Leeny, żeby powiedzieć jej, że wrócił z oddziału oddolnego. Postanowił zadzwonić do niej po porannym prysznicu, ale był zbyt zajęty, żeby o tym pamiętać. Kevin zastanawiał się, czy ona będzie się na to skarżyć.
„Cóż, w takim razie, Kevin, wezmę przełożenie. A ty możesz zrezygnować z przydomka „miss”! Mów mi Louisa!” Chociaż Louisa była trochę arogancka i władcza, stawała się zamyślona, gdy była w pobliżu mężczyzny, który jej się podobał. Więc nawet nie pozwoliła Kevinowi grzecznie odmówić jej prośbie.
„Rzeczywiście! Kevin, nie jesteś obcy. Oboje jesteście młodzi, więc możesz śmiało zwracać się do niej po imieniu”. Dowódca miał dobre zdanie o Kevinie i bardzo go lubił, ponieważ był tak samo zdolny jak Daisy.