Rozdział 494 Nieprzezwyciężalna bariera
„Kurwa! Jerry, co to, do cholery, jest? Wyglądasz na zdenerwowanego, jakby ktoś ci wlazł w tyłek!”
To było dokładnie jak Rain, zawsze niespokojny. Zanim jedna rzecz się skończyła, był już gotowy, by wywołać jakieś nowe kłopoty. On rzeczywiście był awanturnikiem!
„W tyłek? Spełnienie życzeń? Wyglądasz tak bardzo jak stały tyłek, że aż mnie ciarki przechodzą”. Unosząc brwi, Tom spojrzał na Rain z obrzydzeniem.