Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 251 Więcej szkody niż pożytku (część pierwsza)
  2. Rozdział 252 Więcej szkody niż pożytku (część druga)
  3. Rozdział 253 Więcej szkody niż pożytku (część trzecia)
  4. Rozdział 254 Czy ona jest oficerem wojskowym (część pierwsza)
  5. Rozdział 255 Czy ona jest oficerem wojskowym (część druga)
  6. Rozdział 256 Nie jego córka (część pierwsza)
  7. Rozdział 257 Nie jego córka (część druga)
  8. Rozdział 258 Czy naprawdę jesteś moją babcią (część pierwsza)
  9. Rozdział 259 Czy naprawdę jesteś moją babcią (część druga)
  10. Rozdział 260 Czy jesteś pijany (część pierwsza)
  11. Rozdział 261 Czy jesteś pijany (część druga)
  12. Rozdział 262 Ciesz się smakiem złamanego serca (część pierwsza)
  13. Rozdział 263 Ciesz się smakiem złamanego serca (część druga)
  14. Rozdział 264 Jestem żonaty (część pierwsza)
  15. Rozdział 265 Jestem żonaty (część druga)
  16. Rozdział 266 Siostra też go zna (część pierwsza)
  17. Rozdział 267 Siostra też go zna (część druga)
  18. Rozdział 268 Dobre ostrzenie nadaje mieczowi ostrą krawędź (część pierwsza)
  19. Rozdział 269 Dobre ostrzenie nadaje mieczowi ostrą krawędź (część druga)
  20. Rozdział 270 Nie będę już o nic prosić
  21. Rozdział 271 Zapomnij o mnie i bądź szczęśliwy
  22. Rozdział 272 Konfrontacja Jessiki (część pierwsza)
  23. Rozdział 273 Konfrontacja Jessiki (część druga)
  24. Rozdział 274 Jeśli odważysz się powiedzieć jeszcze jedno słowo
  25. Rozdział 275 Nie prowokować Daisy (część pierwsza)
  26. Rozdział 276 Nie prowokować Daisy (część druga)
  27. Rozdział 277 Dlaczego to zrobiłeś
  28. Rozdział 278 Co jest nie tak ze mną, kiedy przytulam Daisy?
  29. Rozdział 279 Sprawię, że będziesz błagać o litość dziś wieczorem (część pierwsza)
  30. Rozdział 280 Sprawię, że będziesz błagać o litość dziś wieczorem (część druga)
  31. Rozdział 281 Kochanie, ja też cię kocham
  32. Rozdział 282 Czy jesteś Daisy? (Część pierwsza)
  33. Rozdział 283 Czy jesteś Daisy? (Część druga)
  34. Rozdział 284 Ona była gotowa mi to dać
  35. Rozdział 285 Po prostu dziwka
  36. Rozdział 286 Justin Co myślisz (część pierwsza)
  37. Rozdział 287 Justin Co myślisz (część druga)
  38. Rozdział 288 Dlaczego się spieszysz
  39. Rozdział 289 Nie jesteś niczym więcej niż lisem
  40. Rozdział 290 Zawsze bądź członkiem tej rodziny
  41. Rozdział 291 Czy jesteś tęskniącą Jessicą (część pierwsza)
  42. Rozdział 292 Czy jesteś Miss Jessica (część druga)
  43. Rozdział 293 Zatracić się w miłości Edwarda (część pierwsza)
  44. Rozdział 294 Zatracić się w miłości Edwarda (część druga)
  45. Rozdział 295 Obudź się, kochanie (część pierwsza)
  46. Rozdział 296 Obudź się, kochanie (część druga)
  47. Rozdział 297 Wykwalifikowany Narcyz
  48. Rozdział 298 Kochanie, masz coś na myśli (część pierwsza)
  49. Rozdział 299 Kochanie, masz coś na myśli (część druga)
  50. Rozdział 300 Do diabła z twoją tak zwaną siostrą (część pierwsza)

Rozdział 446 Kocham Nowego Ciebie (Część Pierwsza)

„No cóż, skąd wiesz, Edwardzie? Mieszkasz na oddziale VVIP w moim szpitalu. Potraktuj to jak apartament prezydencki w jakimś hotelu, jeśli tak ci łatwiej. Spójrz, jak dobrze cię traktowałem! Widzisz? Jesteś pierwszym pacjentem, który zatrzymał się na tym oddziale! Czy jesteś zaszczycony? Tak, musisz być!” Tom uśmiechnął się od ucha do ucha, odpowiadając Edwardowi. W ogóle nie przeszkadzała mu groźba Edwarda, że zburzy jego szpital. W końcu Edward miał wystarczająco dużo pieniędzy, żeby zbudować mu inny szpital gdzie indziej.

„Do diabła z tobą Jerry! Zrobiłeś to celowo! Mam być ci wdzięczny i ukłonić się trzy razy, żeby wyrazić moją szczerą wdzięczność? Czy tego chcesz?” Edward powiedział przez zaciśnięte zęby. Uciekł się do pejoratywnego przezwiska, jakie miał dla Toma, „Jerry”, na cześć tytułowej myszy z kreskówki. Chociaż był blady i zmęczony, ponieważ był ranny, nadal wyglądał imponująco; przytłaczająca aura była zrodzona z natury.

„Absolutnie nie. Edward, chodź. Po prostu myślałem, że będzie ci wygodniej na tym oddziale. Jak mogłem pozwolić ci zostać na zwykłym i obskurnym oddziale dla pacjentów? Ktoś taki jak ty zasługuje na dobrze wyposażony oddział VVIP! A co do ukłonów, cóż, trzy ukłony to za dużo. Chyba wezmę dwa, a ostatni możesz zostawić dla kogoś innego. Co o tym myślisz?” Tom udawał, że odpowiada swobodnie, ale w środku głośno się śmiał: „Uważasz, że jestem głupi? Naprawdę myślisz, że nie musisz płacić za bezcenne lekarstwo, które mi wcześniej wziąłeś? I nie zapomnij, że uderzyłeś mnie dwa razy prosto w twarz! Moja przystojna gębo! Musiałem chodzić z podbitymi oczami przed moimi podwładnymi i pacjentami! Myślisz, że możesz sobie na to pozwolić? Nie ma mowy! Tom postanowił, że każe Edwardowi zapłacić za to, co zrobił, zaczynając od płacenia za ten ekskluzywny, ale horrendalnie drogi oddział VVIP. Tom nie miał się o co martwić, ponieważ Edward był ciężko ranny i nie mógł teraz ruszyć nawet mięśniem, żeby mu cokolwiek zrobić. Dlatego przeniósł go bezpośrednio na ten oddział VVIP, częściowo dlatego, że Edward rzeczywiście potrzebował lepszej opieki, a częściowo dlatego, że mógł od niego zażądać wyższej rekompensaty.

تم النسخ بنجاح!