Rozdział 418 Operacja jest sukcesem (część druga)
„Ciociu Cynthio, to mój obowiązek. Nie ma potrzeby dziękować.” Tom odpowiedział, zerkając na Jonathana. Tom poczuł się uspokojony, gdy zobaczył, że Jonathan nie jest zły.
Poszli za Tomem na OIOM, aby zobaczyć Edwarda z zewnątrz. Kiedy patrzyli przez okno, Daisy poczuła niepokój, a jej serce przyspieszyło. Ledwie widziała twarz Edwarda z maską tlenową. Wokół niego było mnóstwo migającego sprzętu medycznego, którego wcześniej nie widziała. Daisy wpatrywała się w jego klatkę piersiową, ale ponieważ kołdra zakrywała jego ciało, ona również nie mogła jej zobaczyć.
Chciała pogłaskać go po twarzy i powiedzieć, że nigdy nie zwątpi w jego miłość, nigdy. Chciała mu powiedzieć, że świat bez niego jest dla niej całkowitą ciemnością, że nigdy więcej nie będzie ukrywać swojej miłości, że każdego dnia będzie mu mówić, jak bardzo go uwielbia... Miała mu tak wiele do powiedzenia, ale nie wiedziała, od czego zacząć. Jej myśli były chaotyczne i zaśmiecone.