Rozdział 301
Wypuściłam ciężko powietrze. Myślenie o tym, jak dobrze się czułam, kiedy to robił, również sprawiło, że się wierciłam. Moje ciało zbliżało się do kresu cierpliwości.
„Ostatnio wystarczyło jedno podejście, żebym zaszła w ciążę, więc tak, nie powinieneś we mnie wchodzić. Ale... kurwa, nie mogę się doczekać, Alex. Będziesz musiał się dziś wieczorem wycofać”.
„Okej.” Pocałował mnie lekko, a potem zapytał: „Teraz wszystko w porządku?”