Rozdział 1545 Stań w swojej obronie
Cecilia skinęła głową. „Chodź tutaj, pozwól, że cię przytulę”.
Przykucnęła i wyciągnęła rękę w stronę Jonathana.
Twarz Jonathana pokryła się jeszcze głębszym odcieniem czerwieni, a cień zażenowania zabarwił jego policzki, gdy podszedł do Cecilii i pozwolił się przytulić. „Mamo, czujesz się lepiej?” zapytał z troską.