Rozdział 1417 Stella i jej plan
Stella była pochłonięta głębokim poczuciem niesprawiedliwości. „Dlaczego? Co sprawia, że jesteś o wiele lepsza ode mnie?”
Cecilia prychnęła, jej oczy były zimne. „Więc może powinnaś gardzić losem”.
Gniew w Stelli osiągnął punkt wrzenia. Gwałtownym ruchem chwyciła Cecilię za gardło, zaciskając palce. „Myślisz, że przyprowadziłam cię tu tylko po to, żeby pogadać? Naprawdę wierzysz, że cię nie zabiję?”