Rozdział 1362 To musi być Emmanuel
Calvin zmarszczył brwi, słuchając starszych przez telefon. „Skoro zarząd powierzył mi wszystkie operacje zagraniczne, powinni mi bezwarunkowo zaufać!”
„Nie myśl, że my, staruszkowie, nie mamy pojęcia o twoich zamiarach. Robisz to dla tej mężatki! Zarząd jednogłośnie postanowił nie przyznawać ci więcej funduszy, dopóki nie wrócisz i nie przyznasz się do błędu. A jeśli nie możesz pozwolić tej kobiecie odejść, zajmiemy się tym sami!” Głos po drugiej stronie wygłosił ultimatum, po czym nagle się rozłączył. Calvin mocno chwycił telefon.
Nie spodziewał się, że nawet podczas jego pobytu za granicą, ta grupa upartych starszych znajdzie sposób, żeby ingerować.