Rozdział 1105 Ich zaufanie do niej
„ Czemu wciąż stoisz przy drzwiach? Wejdź” – zawołał Adrian, gdy dostrzegł Cecilię przez szklane drzwi.
Jego wzrok przesunął się po całym ciele Cecilii.
Chociaż Cecilia była wówczas w ciąży, zachowała swój urok. Jedyną różnicą było dodanie blizny na twarzy, co było żałosne.