Rozdział 773
Nina
Zwietrzały stary przywódca pobiegł do nieprzytomnego mężczyzny, obejmując jego spoconą twarz zrogowaciałymi dłońmi. Przez kilka bolesnych uderzeń serca nowo wyleczony mężczyzna nie poruszył się ani nie wydał żadnego dźwięku.
Matt, Jessica, Lori i ja staliśmy z boku, gryząc wargi. Przyglądaliśmy się w milczeniu, mając nadzieję, że antidotum zadziałało prawidłowo – ten mężczyzna nie był przecież wilkołakiem. Być może skutki uboczne były inne, niż się spodziewano.