Rozdział 596
Telefon wypadł z ręki Lori z brzękiem, a ja na moment poczułem, jak moje serce staje.
Kiedy spojrzałem na Lori, zacząłem obawiać się najgorszego: że Jessica zmarła w szpitalu. Ale kiedy Lori wypowiedziała te słowa, poczułem, jakby świat przechylił się pod moimi stopami.
„To Jessica” – powiedziała Lori, a jej twarz powoli rozciągnęła się w niedowierzającym, zszokowanym uśmiechu. „Ona się obudziła”.