Rozdział 270 Long Tianyu został ranny
Jak Lin Mengya się spodziewał, Baili Wuchen oszalał, gdy usłyszał, co powiedziała.
Ostatnią rzeczą, jaką ktoś taki jak on mógł znieść, było pozbawienie go ambicji i osiągnięć. Nie pozwoliłby nikomu uważać wszystkiego, co zrobił, za bezużyteczne, zwłaszcza swojemu wrogowi, Lin Mengyi.
„ Nic nie wiesz! Musi być bezduszny, żeby osiągnąć swoje ambicje. Bezsensowna dobroć zniszczyłaby go pewnego dnia!”