Rozdział 251 Ukryty talent
Ciepłe ramię objęło Lin Mengyę w tej chwili. Odwróciła się tylko po to, by zobaczyć, jak Long Tianyu patrzy na nią zmartwiony.
„ Czy wszystko w porządku? Czy Jej Wysokość była dla ciebie surowa?” zapytał Long Tianyu, a w jego głosie słychać było głęboką troskę. Słowa te pocieszyły serce Lin Mengyi, które przed chwilą było zimne.
Wiedziała, że nie ma się czego obawiać, bo cokolwiek się stanie, ten mężczyzna będzie po jej stronie. Będzie ją chronił, nawet jeśli niebo runie.