Rozdział 2390
Sytuacja ta przerosła oczekiwania Jacka, była pełna zawiłości i ukrytych motywów.
Justin siedział wyprostowany, z wyprostowaną postawą i zachowaniem, emanując pewnością siebie i prawością.
Jego przeszłość wojskowa była widoczna, a jego opanowanie i pewność siebie całkowicie kłóciły się z postawą osoby rzekomo opanowanej przez uzależnienie od narkotyków.