Rozdział 1734
Carrie nauczyła się, jak udawać, że jest się kimś, zamykała się w pracowni po powrocie do domu i skupiała się na malowaniu, nie ujawniając żadnych emocji.
Yasmin nie zauważyła jej nietypowego zachowania.
Jeśli miała powiedzieć, że coś było inne u Carrie, to były to jej obrazy. Kolory stawały się ciemniejsze i cięższe, a Yasmin coraz trudniej było je zrozumieć.