Rozdział 1671
Widząc, że jego własny syn publicznie mu się sprzeciwia, Alvin, który przywykł do aroganckiego zachowania jako głowa rodziny, nie mógł się dłużej powstrzymywać.
Jego oczy rozszerzyły się ze złości i zamierzał iść w stronę Arnolda.
W tym momencie nagle pojawiła się jakaś zgrabna postać i zatrzymała go.