Rozdział 67: Ostrzeżenie „od drzwi do drzwi”
To był pierwszy raz, kiedy Sophia słyszała Beau mówiącego takim tonem i wydało jej się to bardzo nowe.
Przez chwilę pomyślała, że jego zdenerwowane spojrzenie jest odrobinę urocze.
To zupełnie nie pasuje do jego szlachetnego i chłodnego wizerunku.