Rozdział 508 Oszczerstwa publiczne
Lara wiedziała, co myślała Jasmine. W jej oczach pojawił się błysk pogardy.
Właśnie gdy Lara miała coś powiedzieć, rozległ się głos Nancy. „Hej, panno Walker, nie bądź taka bezduszna. Minęło kilka minut i było sporo ludzi patrzących. Dlaczego nie pozwalasz tej młodej damie wstać?”
Nancy wyraźnie krytykowała Larę za to, co robiła, a w jej głosie słychać było również zachwyt.