Rozdział 417 Bycie celem
Słowa Zivy od razu przykuły uwagę Lauren i May.
Shelly zauważyła, że Lauren już wstała ze swojego miejsca, więc szybko powiedziała: „To restauracja. Chyba nie powinnam iść do toalety z rozstrojem żołądka. Wyjdźmy na zewnątrz, mamo”.
Zanim Ziva zdążyła zareagować, Shelly złapała ją i wyszła z restauracji.