Rozdział 379 W tarapatach
Pan Leech podszedł do Caleba z uśmiechem na twarzy, ale Caleb gwałtownie chwycił go za krawat.
„Jak śmiesz?” Caleb miał ciemną twarz i patrzył na pana Leecha parą zimnych oczu. Atmosfera w pokoju była naprawdę napięta.
Pan Leech nigdy nie widział Caleba w takim stanie i był całkowicie oszołomiony.