Rozdział 252 Ranicie mnie
Bufet był bardzo popularny. Każdego wieczoru było tam wielu klientów. Caleb wiedział, że jeśli Lara będzie na niego czekać w sklepie spożywczym, to prawdopodobnie nie będzie już wolnych stolików, kiedy tam dotrą.
Caleb nie chciał, aby jego problemy wpłynęły na Larę.
W końcu każdy byłby rozczarowany, gdyby to, na co czekał, zostało odwołane.