Rozdział 216 Żałuj tego, co wydarzyło się w przeszłości
Susan wyszła i zobaczyła Edgara na zewnątrz. „Panie Royden… słyszałeś to wszystko?” Susan była zła na siebie. Gdyby nie powiedziała tego wszystkiego, nie wywołałoby to wstrętu u Jean.
Zrobiła to z dobrymi intencjami i chciała działać jako swatka, aby oboje mogli się pogodzić. Albo przynajmniej nie nienawidzili się tak bardzo.
Edgar odwrócił wzrok, a jego ton był obojętny. „Dbaj o siebie. Nie myśl o innych rzeczach ” . Susan skinęła głową. Oprócz niej Edgar był jedyną osobą, która najlepiej znała jej stan.