Rozdział 129 Nie ma sensu przepraszać
„Więc, czy masz jakieś dowody? Panna Reece twierdziła, że to ty byłeś winny”. „Powiedz mi”, prychnęła Jean. „Czy Gigi Reece ma choć odrobinę wiedzy, żeby prowadzić samochód wyścigowy? Dlaczego wierzysz w cokolwiek, co mówi ta kobieta?”
Dziennikarze zaprzestali przesłuchania. Jednak wciąż był jeden dziennikarz, który uparcie chciał zdobyć sensację. „Pani Eyer, The Royden Group jest największym inwestorem konkurencji. Ten wypadek z pewnością będzie dla nich wielkim szokiem, więc jakie są Pani odczucia w związku z tym skandalem?”
Już samo to pytanie sprawiło, że Jean poczuł się agresywny. „Jestem świadkiem wypadku. Odkryliśmy, że był problem z hamulcami po tym, jak minęliśmy pierwszy zakręt” – powiedział głos. Osoba na wózku inwalidzkim przesunęła się przed Jean – Farra Emilio została zauważona, jak pcha Bena na wózku inwalidzkim.