Rozdział 194 194
Atmosfera na bankiecie była tak samo świąteczna jak zawsze, wystawny pokaz jedzenia i napojów kusił gości. Nelly wmieszała się w tłum, gdy nagle Alpha Kilian pojawił się obok niej, chwytając ją za ramię i ciągnąc do siebie. Zaintrygowana i nieco ostrożna, zmarszczyła brwi, patrząc na jego plecy i kwestionując jego działania.
„Co ty, do cholery, wyprawiasz?” – zapytała Nelly, a w jej głosie słychać było podejrzenie.
Alpha Kilian rzucił jej spojrzenie z ukosa, w jego oczach pojawił się figlarny błysk. „Zabieram cię na górę, żebyś się przebrała w coś bardziej odpowiedniego”.