Rozdział 178 178
Kiedy zobaczyła uśmiech na twarzy Desmonda, jej usta również wygięły się w uśmiechu. „Wygląda na to, że zamierzamy postawić pierwsze kroki na rynku międzynarodowym pod twoim dowództwem”.
Starannie dobrane słowa Erin były niczym muzyka dla wilkołaczych uszu Desmonda.
Był nią oczarowany od samego początku, oczarowany jej umiejętnością schlebiania i czarowania innych bez wysiłku. Każde słowo, które płynęło z jej ust, było jak słodka melodia, głaszcząca dumę mężczyzny i podnosząca jego ego.