Rozdział 976 Krótki, czuły moment
Loraine otworzyła oczy i spojrzała w górę zdezorientowana. Zobaczyła, że Marco patrzy na nią, z zaciśniętą szczęką.
Musiał tu przybiec. Jego oddech był ciężki. Mimo to, niósł ją delikatnie w ramionach.
„Wszystko w porządku?” zapytał zaniepokojony, pomagając jej wstać.