Rozdział 887 Gigolo
Słysząc słowa Marca, cała sala ucichła, a następnie wybuchło zamieszanie.
Starsi, którzy byli celem osądu Marca, stracili twarz i poczuli się zawstydzeni.
Mężczyzna w średnim wieku zachował poważny wyraz twarzy, gdy zauważył: „Nawet jeśli jesteś synem głowy, musisz okazywać nam szacunek! Pomimo bycia dalekim krewnym, nadal jestem twoim starszym, podobnie jak inni starsi w tym pokoju. Dlaczego nie przywitałeś się z nami, gdy się spotkaliśmy?”