Rozdział 837 Doskonalenie talentów kulinarnych
Gdy śmiech Aldo przeciął powietrze, ciało Marco zesztywniało. Nie odepchnął Loraine na bok, decydując się zamiast tego na natychmiastowe wyprostowanie się. Jednak ta nagła zmiana postawy nie zmniejszyła ich bliskości.
Pomimo jego wcześniejszych zapewnień o odwadze i błogosławieństwa Aldo dla ich związku, ich obecna bliskość wywołała u Marco falę strachu, który obawiał się, że może to wywołać gniew Aldo.
Zaskoczona Loraine zastanawiała się nad momentem powrotu Aldo.