Rozdział 820 Podejrzenie pogłębione
Clifford, który był przyzwyczajony do traktowania go z najwyższym szacunkiem, poczuł się zaskoczony. Nikt nigdy nie odważył się zwrócić do niego tak otwarcie, nawet gdy był w błędzie.
A jednak tutaj, w małym mieście takim jak Vagow, dwóch młodzieńców otwarcie okazywało mu brak szacunku. Loraine była szczególnie bezpośrednia, łajała go i upominała bez zastrzeżeń.
Irytacja narastała w Cliffordzie, gdy odpowiedział urywanym tonem: „Pani Torres, jestem świadomy pani działań, a rodzina Cruz z pewnością doceni to, co zrobiła pani dla mojej córki. Ciekawi mnie jednak mężczyzna, który pani towarzyszy. Co on tu robi?”