Rozdział 810 Nauczanie go lekcji
W salonie panował całkowity nieład. Niektórzy w tym chaosie próbowali wywołać zamieszanie, a inni byli szczerze przerażeni.
Tyler odnalazł radość w tym zamieszaniu, chichocząc głośno. „Loraine, ty...”
Jego słowa zostały ucięte, zmieniając się w mrożący krew w żyłach krzyk. Z jego ust wytrysnęła krew i złamany ząb.