Rozdział 769 Kwestia przyzwoitości
Pozwalając Marco zrobić mu masaż? Zdecydowanie nie!
Usta Aldo lekko zadrżały, gdy machnął rękami na znak odmowy.
Poza tym, że był stary i przekroczył wiek, w którym można było cieszyć się takimi przyjemnościami, nie mógł też zignorować faktu, że poprzednia pozycja Marco w świecie biznesu była niemal równa jego własnej. Niewłaściwe byłoby poniżanie tej niezwykłej osoby poprzez uczynienie z niej masażysty.