Rozdział 748 Hańba
Pomruki tłumu wirowały jak burza, kakofonia niedowierzania. Laura i Marina, znane ze skandalicznych wybryków, zrobiły to ponownie, wystawiając się na ciekawskie oczy świata.
Dla Marco, jak sądzili, scena ta była surrealistycznym przeżyciem. Po prostu poszedł na spacer, tylko po to, by wrócić i odkryć, że jego wózek inwalidzki został zgubiony, jego imię zostało zniesławione, a prawda zamglona. Mimo to, dzięki swojej niezachwianej uczciwości, stał wysoko, utrzymując swoją niewinność.
W oczach Lizy tliła się uraza, gdy jej reputacja legła w gruzach.