Rozdział 672 Tak jak kiedyś robiliśmy
Tymczasem Judie wylegiwała się na słonecznym balkonie swojej luksusowej willi, z ekscytacją popijając kawę i z niecierpliwością oczekując wieści o chaosie w sierocińcu i upadku Loraine.
Ale wieści, które dotarły do jej uszu, były dalekie od tego, co sobie wyobrażała. Wpadł mieszkaniec wioski, który brał udział w niedawnym zamieszaniu, z twarzą zaczerwienioną od paniki.
„Pani, stało się coś strasznego! Policja zabrała Vinniego!” – krzyknął.