Rozdział 663 Ona wróciła
Czy to była nagroda?
Oczy Marca rozszerzyły się ze zdziwienia, spuścił wzrok, nie do końca wierząc w to, co się właśnie wydarzyło.
Loraine, wciąż ściskająca jego ramię, miała figlarny i promienny uśmiech. W tym momencie poczuł się oczarowany jej czystymi, jasnymi oczami i czarującym uśmiechem.