Rozdział 625 Zakupy spożywcze
Myśl o Marco mieszkającym w tym miejscu, bez nikogo, kto by się nim zaopiekował, a lodówka była pusta, była dla Loraine nie do zniesienia.
Nie mogła pozwolić Marco robić zakupów spożywczych samemu. Przyzwyczajony do życia wysoko postawionego CEO, niewiele wiedział o robieniu zakupów spożywczych. Więc zgodziła się: „Jasne, chodźmy razem”.
Marco z delikatnym uśmiechem na twarzy ujął jej dłoń i razem zeszli na dół.