Rozdział 610 Znacząca niespodzianka
Loraine spojrzała na telefon Marco spoczywający w konsoli samochodowej i lekko odchrząknęła. „Może powinieneś odebrać ten telefon”.
Prawdę mówiąc, była zadowolona, że telefon nadszedł w takim momencie. Gdyby zagłębili się w dyskusję, ryzykowałaby, że Marco jeszcze bardziej ją przekona.
Podnosząc słuchawkę, Marco został powitany głosem Carla: „Pan Bryant”.